Włosi trzęsą finansowymi rynkami, podsycając obawy inwestorów o nowy kryzys w strefie euro. Z tego powodu europejska waluta traci do dolara i pozostałych walut. Wprawdzie ostatecznie dwóm eurosceptycznym partiom nie udało się uformować rządu, ale polityczne trzęsienie ziemi nie zostało zażegnane. Możliwy jest nawet impeachment prezydenta, a także wcześniejsze wybory.
Ruch Pięciu Gwiazd i Liga Północna ustaliły wspólnego kandydata na premiera, którym został prof. Giuseppe Conte, jednak proponowany przez niego skład rządu, a w szczególności eurosceptyczny minister finansów prof. Paolo Savona, nie zyskał uznania prezydenta Włoch Sergio Mattarelli. Prezydent Włoch ma prawo weta w sprawie powołania ministrów, z czego skrzętnie skorzystał, broniąc w jego rozumieniu interesu włoskiego w Europie. Lider Ruchu Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio wezwał do impeachmentu prezydenta, a lider Ligi Północnej Mateo Salvini chce nowych wyborów. Może to oznaczać jeszcze większe poparcie dla eurosceptycznych partii, które są w stanie wystartować w kolejnych wyborach w jednym bloku.
Euro osłabiło się znacząco w stosunku do dolara w ostatnich tygodniach, za sprawą wydarzeń politycznych we Włoszech, jak również danych ze strefy euro, świadczących o spowolnieniu gospodarczym. Gdyby Włosi zdecydowali się ponownie na kurs antyunijny, europejska waluta pogrążyłaby się w trendzie spadkowym i dążyła do minimów z grudnia 2016 roku, a następnie do parytetu i poniżej tej psychologicznej bariery.