Dane gospodarcze, jakie napływają ze strefy euro, sugerują nadchodzące spowolnienie gospodarcze w europejskiej gospodarce. Wyniki niemieckich PMI dla przemysłu są najgorsze od 74 miesięcy, rząd Niemiec zredukował prognozę wzrostu tegorocznego PKB o połowę, do 0,5%, a włoski do zaledwie 0,2%. W dodatku USA nałożą dodatkowe cła na towary z UE o wartości 11 mld dolarów, w odwecie za subsydiowanie Airbusa.
Europejska waluta przeżywała przez to trudne chwile w ostatnich dniach, osłabiając się w stosunku do dolara do poziomu niespotykanego od dwóch lat. Na wykresie pary walutowej EUR/USD zarysował się silny trend spadkowy, który może skutkować dalszym osłabieniem wartości euro do poziomu 1,08-1,05. ECB będzie prawdopodobnie wspierał osłabienie euro, aby dać impuls europejskim eksporterom i choć w ten sposób wspomóc słabnący przemysł. Z kolei rozpędzająca się gospodarka amerykańska, której odczyt PKB za pierwszy kwartał wyniósł 3,2%, stwarza okazję do dalszego zacieśniania polityki monetarnej przez FED.